Drzewka Bonsai pielęgnuje się w podobny sposób jak inne rośliny doniczkowe.
Ogólne zasady są podobne jednak, nie ma jednego uniwersalnego schematu
odpowiedniego dla wszystkich gatunków. Innego traktowania wymagają Bonsai
stworzone z roślin tropikalnych, a innego pochodzące z klimatu umiarkowanego,
innego rośliny liściaste i iglaste. Zabiegi pielęgnacyjne powiny być
ściśle dostosowane do wymagań danego gatunku. Nasze drzewko to nie tylko
"drzewko Bonsai", ale przede wszystkim fikus, klon, wiąz czy azalia i o tym
powinniśmy pamiętać.
Przesadzanie.
Większe drzewka rosnące w dużych donicach wymagają przesadzania raz na kilka lat,
z kolei mniejsze powinniśmy przesadzać co rok lub dwa. Potrzeba przesadzania
wynika z kilku czynników. Pierwszy to degradacja samego podłoża. Z
biegiem czasu zmienia swoją strukturę, staje się bardziej zbite, mniej
przepuszczalne dla wody i powietrza, a ponadto się wyjaławia. Drugim powodem
jest wzrost i zagęszczanie się bryły korzeniowej rośliny, która z czasem zaczyna
wypełniać całą donicę.
Przesadzać możemy do większego pojemnika lub do tego samego po wcześniejszym
przycięciu korzeni. Rodzaj podłoża zależy od gatunku uprawianego
drzewa. Generalnie podłoże powinno składać z takiej mieszanki, która zapewnia
odpowiednią przepuszczalność dla wody i powietrza. Wielu hodowców stosuje
japońską ziemię Akadama w domieszce z innymi rodzajami podłoża.
Przed rozpoczęciem przesadzania powinniśmy zabezpieczyć otwory donicy przed
wysypywaniem się przez nie podłoża. Możemy do tego użyć specjalnej siateczki
plastikowej umocowanej w otworach motylkami z drutu (zdj.1). Wiele donic ma również
otwory do przeprowadzenia przez nie drutu, którym unieruchomimy później nasze
drzewko, aby było stabilne (zdj.2). Mając przygotowaną donicę preparujemy
odpowiednią dla naszego drzewka mieszankę podłoża (zdj.3).
Mając przygotowane podłoże następnie na dno donicy układamy warstwę drenażową z keramzytu lub nieco większych
kamyków (zdj.4). Warstwa ta powinna być tym grubsza im głębszy jest pojemnik.
Mając przygotowane już wszystkie te elementy wyjmujemy roślinę z dotychczasowego
pojemnika i ostrożnie rozbijamy bryłę korzeniową (zdj.5 i 6). Do tej czynności
powinniśmy użyć tępo zakończonego narzędzia, aby nie uszkodzić korzeni rośliny.
Może to być np. drewniana pałeczka lub grabko-szpatułka. Nieco starej ziemi
powinniśmy pozostawić, gdyż znajdują się w niej mikroorganizmy żyjące w symbiozie z naszym
drzewkiem i po przesadzeniu zaszczepią się w nowym podłożu. Z bryły korzeniowej
usuwamy wszystkie uschnięte lub gnijące korzenie i redukujemy ją najczęściej o około
1/3 obcinając przede
wszystkim grube długie korzenie na spodzie, a pozostawiamy i pozwalamy na wzrost
korzeniom wyrastającym na boki przy podstawie pnia.
Następnie na warstwę drenażową sypiemy kilkucentymetrowa warstwę przygotowanego
wcześniej podłoża, na niej umieszczamy naszą roślinę, zaciskamy druty mocujące
do donicy i całość obsypujemy ze wszystkich stron (zdj.7). Pamiętajmy, aby
wsypywane podłoże dokładnie ubić wewnątrz bryły korzeniowej i po bokach roślny.
Można użyć do tego wąskiej drewnianej pałeczki i szpatułki. W ostatnim
etapie wierzchnią warstwę przysypujemy Akadamą, co ułatwi nam w
przyszłości kontrolowanie wilgotności (zdj.8).
W zależności od upodobań, na powierzchni możemy umieścić jakieś dodatkowe
elementy dekoracyjne np. kamienie, figurki czy mech. Na koniec drzewko
dokładnie podlewamy.
Przesadzanie stanowi duże obciązenie dla zdrowia drzewka i przez pierwsze
kilka tygodni nie powinno być one wystawiane na inne dodatkowe stresy.
Przez ten czas wstrzymujemy się z formowaniem i nawożeniem, a roślinka
powinna być umieszczona w lekko zacienionym miejscu o dobrej wentylacji.
Pojawienie się nowych przyrostów po kilku tygodniach świadczy, że drzewko
tworzy już nowe korzenie i okres rekonwalescencji się zakończył.
Podlewanie.
Prowadzone w nieprawidłowy sposób jest najczęstrzą przyczyną utraty dzrzewek
przez hodowców. Zbyt obfite podlewanie i utrzymywanie podłoża permanentnie
mokrego blokuje dostęp powietrza do korzeni i może powodować ich gnicie. Z kolei zbyt
skąpe podlewanie powoduje przysychanie roślin.
Nigdy nie powinno się podlewać
według stałego schematu np. co drugi czy co trzeci dzień. Częstotliwość
należy dostosować do danej pory roku i potrzeb rośliny. Generalna
zasada mówi, iż zimą podlewamy rzadziej niż latem. Jest mniej światła, drzewka
są w stanie spoczynku, rosną wolniej i mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę.
Latem odwrotnie, zapotrzebowanie na wodę rośnie. Ponadto rośliny rosnące na
zewnętrz są wystawione są na działanie wiatru i słońca, które stanowią dodatkowy
czynnik przesuszający podłoże.
W przypadku większości drzewek właściwa pora na podlanie to moment kiedy podłoże
zaczyna przesychać, ale nie jest jeszcze całkowicie wysuszone. Stosowanie Akadamy
ułatwia kontrolę wilgotności podłoża, gdyż zmienia ona swój kolor w zależności
od tego czy jest mokra czy sucha.
Wśród entuzjastów Bonsai znaleźć można różne opinie co do najlepszego sposobu
podlewania. Część osób poleca podlewanie od dołu poprzez zanurzanie donicy
w pojemniku z wodą. Metoda ta jest dosyć kłopotliwa i może powodować
wypłukiwanie składników odżywczych z podłoża. Podlewając w tradycyjny sposób
z góry powinno się to robić w dwóch etapach. Najpierw podlewamy do momentu,
aż pojawi się woda przesiąkająca przez dolne otwory w doniczce. Odczekujemy kilka
minut, aż podłoże wchłonie wilgoć i podlewamy dokładnie po raz drugi.
Nawożenie.
Na rynku można spotkać nawozy organiczne i nieorganiczne, w postaci granulków
oraz w płynie. Część nawozów organicznych wydziela mocną woń i ich stosowanie
może być uciążliwe dla Bonsai urpawianych we wnętrzach.
Przenawożenie grozi poważnym uszkodzeniem roślin, dlatego nigdy nie powinno się
przekraczać dawek wskazanych przez producenta nawozu, a część hodowców
radzi nawet, aby dla bezpieczeństwa zmniejszać ilość aplikowanego nawozu o 50%.
W każdym razie należy uważnie obserwować drzewka czy nie pojawiają się jakieś
niepokojące oznaki mogące wskazywać na przenawożenie.
Drzewka nawozimy intensywniej w okresie silnego wzrostu latem i
znacznie mniej lub wcale w okresie spoczynku zimą. Dokładne dawki ustala się
w zależności od gatunku rośliny i rodzaju nawozu.
|